O kwasach tłuszczowych słów kilka

Tak wiele sprzecznych informacji słyszy się ostatnio o kwasach tłuszczowych, które zajmują nie małe miejsce w diecie każdego człowieka. Współczesna dieta zawiera zbyt wiele tłuszczów. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przedstawia wiele powiązań związanych z rozwojem choroby nowotworowej w wyniku stosowania diety wysokotłuszczowej. Wielu ludzi dokonało podziału na tłuszcze „dobre” i „złe”, ale czy słusznie? Skąd wynika ten podział i wspomniane już wcześniej sprzeczności? Co mówią na ten temat najnowsze doniesienia ze świata? O tym dziś słów kilka. Aby zrozumieć istotę i rolę kwasów tłuszczowych w żywieniu człowieka oraz w prewencji chorób nowotworowych początkowo należy przyjrzeć się jak omawiane dzisiaj związki zostały sklasyfikowane oraz jak wygląda ich udział w diecie.

Wielonienasycone kwasy tłuszczowe, do których zalicza się kwasy omega-6 i omega-3, należą do grupy niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), których organizm nie jest w stanie sam wyprodukować, dlatego muszą być dostarczane do organizmu wraz z pożywieniem. O ile kwasy omega-6 spożywane są przez społeczeństwo bardzo często, gdyż występują obficie w podstawowych składnikach codziennej diety, tak kwasy omega-3 stanowią znikomy element w codziennym żywieniu. Aby czerpać korzyści ze spożywania tych kwasów tłuszczowych musi być zachowany pomiędzy nimi odpowiedni stosunek podaży. Niestety obecnie szacuje się, że stosunek omega-6 : omega-3 wynosi 20:1. Tak obfite spożywanie kwasów omega-6 ma negatywny wpływ na organizm, gdyż prowadzi do rozwoju przewlekłych schorzeń oraz powstawania stanów zapalnych.

KWASY TŁUSZCZOWE OMEGA-3
Dobroczynne działanie kwasów tłuszczowych omega-3, które dostarczane są organizmowi wraz z pożywieniem wykazują najsilniejsze, działanie w odniesieniu do schorzeń układu krążenia oraz nowotworów. W przypadku chorób kardiologicznych udowodniono, że omega-3 obniżają zagrożenie wystąpienia arytmii serca, a także zmniejszają poziom lipidów we krwi. W chwili obecnej dysponujemy wynikami badań, które jednoznacznie wskazują, że mogą one również odgrywać istotną rolę w zapobieganiu rozwoju chorób nowotworowych. Badania nad związkiem między spożyciem ryb obfitujących w kwasy omega-3,a zachorowalnością na raka, wykazały zmniejszenie ryzyka wystąpienia raka prostaty, okrężnicy i piersi. Kwasy te wykazują również zdolność bezpośredniego oddziaływania na komórki nowotworowe przez zapobieganie powstawania nowych naczyń krwionośnych, niezbędnych do rozwoju guza. Niestety spożycie tłuszczów omega-3 znajduje się na przerażająco niskim poziomie. Kolejne badania potwierdziły, że włączenie ich do codziennej diety poprawia odporność, zwłaszcza tą część układu immunologicznego odpowiadającego za zwalczanie choroby nowotworowej (odporność komórkowa). Najbardziej znamienne okazały się badania przeprowadzone na sporej ilości mężczyzn, które wykazały, że ci, których dieta bogata jest w kwasy tłuszczowe omega-3 bardzo rzadko zapadają na nowotwory prostaty. Dodatkowo oleje hamują działanie androgenów odpowiedzialnych za stymulowanie rozwoju raka prostaty oraz zmniejszają poziom antygenu prostaty (PSA). Tłuste ryby : sardynki, makrele, łososie są ważnym źródłem dwóch kwasów tłuszczowych omega-3: kwasu eikozapentanowego (EPA) oraz dokozoheksaenowego (DHA). Wspomniane ryby syntezują te kwasy z kwasy α-linolenowego (ALA), występuję on również w soi, orzechach oraz siemieniu lnianym. Wykazano, że DHA hamuje działanie estrogenu stymulującego powstawanie komórek nowotworowych. Nie tak dawno okazało się, że dieta bogata w oleje DHA zwiększa efektywność chemioterapii. Warto zaznaczyć, że jedna łyżeczka siemienia lnianego dodana do porcji płatków to efektowny sposób zwiększenia indywidualnej konsumpcji omega-3. Nie należy przy tym zapominać, że jednak najlepszym ich źródłem pozostają ryby zjadane 2-3 razy w tygodniu, tym bardziej, że stanowią również wspaniałe źródło witaminy B12, selenu, cynku oraz witaminy D.

Podsumowując: dieta bogata w kwasy tłuszczowe omega-3 stymuluje odporność oraz zmniejsza stany zapalne organizmu, hamuje rozwój i rozprzestrzenianie się choroby nowotworowej, usprawnia funkcjonowanie mózgu, zmniejsza depresję oraz zwiększa skuteczność leków chemoterapeutycznych.

KWASY TŁUSZCZOWE OMEGA-6
To właśnie ta grupa tłuszczy została nazwany „złymi” przyjrzyjmy się dlaczego nadano im takie miano. Wiele badań wykazało, że dieta obfitujące w tłuszcze omega-6 powoduje rozwój raka piersi oraz przyśpiesza rozwój guza. W niedawno przeprowadzonym badaniu na 217 mężczyznach chorych na raka prostaty wykazano silny związek pomiędzy dużym spożyciem omega-6,a występowaniem raka. Podobne eksperymenty ukazały, że dieta obfitująca w tłuszcze omega-6 wiąże się ze znacznie bardziej agresywnym przebiegiem choroby nowotworowej u mężczyzn chorych na raka prostaty (omega-6 mogą przyczynić się do stymulowania rozwoju raka prostaty, nawet gdy poziom testosteronu jest w normie). Co ciekawe dieta bogata w omawiane tłuszcze hamuje odporność poprzez wytwarzanie silnie działających prostaglandyn, a tym samym zwiększa intensywność występowania stanów zapalnych w organizmie. Dieta bogata w tłuszcze omega-6 prowadzi do zwiększenia stężenia poziomu insuliny, która jak wiadomo stanowi stymulator dla rozwoju i rozprzestrzeniania się guza. Aby nie dopuścić do tak przykrych efektów spożywania kwasów tłuszczowych omga-6 należy unikać szeroko przetworzonych produktów z zawartością jednego z tłuszczów omega-6(słonecznikowego, kukurydzianego, arachidowego i sojowego). Wskazane jest unikanie komercyjnie przygotowywanych ciastek, chrupek, zapiekanek oraz różnorakich sosów do sałatek serwowanych w wielu restauracjach. Podczas samodzielnego gotowania należy używać tylko oliwy z pierwszego tłoczenia.
Podsumowując: stosowanie diety bogatej w tłuszcze omega-6 obniża odporność, zwiększa krzepliwość krwi, nasila stany depresyjne oraz zwiększa rozmiar guza i przyczynia się do większego rozprzestrzeniania się komórek nowotworowych.
W momencie gdy ludzie dowiadują się o właściwościach leczniczych olejów omega-3 i niekorzystnym wpływie olejów omga-6, popełniają wiele błędów żywieniowych. Zaczynają stosować mnóstwo suplementów oleju rybiego, ale nie ograniczając przy tym spożycia omega-6. Tak jak wspominałam wcześniej, istotny jest stosunek kwasów omega-6 do omega-3, należy jednak redukować ilość spożywanych „złych” olejów, ponieważ przyjmowanie dużych ilości omega-6 może uniemożliwić przedostawanie się omega-3 do błon komórek nowotworowych. Należy pamiętać o regularnym spożywaniu produktów będących źródłem dobroczynnych kwasów tłuszczowych oraz uświadomić sobie, że ważniejszy jednak od ilości jest rodzaj spożywanego przez nas tłuszczu oraz to , jak go spożywamy.
Pozostaje jeszcze kwestia rozwiania wątpliwości osób, które mają obiekcje co do spożywania ryb ze względu na ich zanieczyszczenie rtęcią, a także PCB (polichlorowane bifenyle). Szczególną uwagę na te związki powinny zwrócić osoby zmagające się z nowotworami pochodzenia hormonalnego. PCB akumuluje się w łańcuchu pokarmowym i magazynuje w tłuszczu, największe stężenie występuje w rybach tłustych. Zawartość rtęci również jest wyższa w większych rybach (np. w tuńczykach, miecznikach i marlinach). Jeżeli chodzi o łososia to należy spożywać je pochodzące z naturalnego środowiska, a nie z hodowli, które są zazwyczaj karmione ziarnem bogatym w kwasy omega-6, a nie wodorostami. Należy jednak pamiętać, że jest zdecydowanie więcej korzyści płynących ze spożywania ryb niż negatywów. Metale występujące w rybach stanowią wartość śladową i aby doszło do akumulacji ich w organizmie trzeba było by zjadać szalenie duże ich pokłady. Jak podaje EUFIC (Europen Food Information Council) im starsza i większa ryba, tym wyższa w niej zawartość rtęcianu metylu. Dzieci i kobiety ciężarne oraz karmiące piersią lub planujące ciąże w przeciągu roku to grupa, która powinna unikać jedzenia mięsa pochodzącego z rekina, marlina, miecznika i podobnych gatunków ryb. EUFIC potwierdza, że spożywanie jednej porcji łososia tygodniowo jest bezpieczne. Dorsz arktyczny i halibut to najmniej zanieczyszczone ryby. Podejmowanie decyzji o włączeniu lub wyłączeniu ryb z diety powinny być oparte na sprawdzonych informacjach, a nie usłyszanych przypadkowo w masowych mediach. Prosta rada- pytaj sprzedawcy skąd pochodzi ryba. Podkreślę jednak raz jeszcze, że mięso tych wspaniałych zwierząt kryje w sobie zdecydowanie więcej dobra niż zła.

Piśmiennictwo:

1. Beliveau R., Gindras D.: Dieta w walce z rakiem – Profilaktyka i wspomaganie terapii przez odżywianie, Wydawnictwo Delta, Warszawa 2010
2. Russell L. Blaylock.: Naturalne strategie w walce z rakiem. Odżywianie w terapii antynowotworowej, Wydawnictwo Studia Astropsychologii, Białystok 2012
3. Holford P.: Rakowi powiedz nie. Metody zapobiegania i zwalczania raka bez udziału lekarstw, Wydawnictwo Filar, Warszawa 2011
4. Zdrowe odżywianie. Przepisy antynowotworowej, Wydawnictwo Literat

Małgorzata Solecka – dietetyk

Specjalista do spraw żywienia i edukacji pacjentów onkologicznych.
Członek Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.
kontakt: dietetyk@wygrajmyzdrowie.pl